Ludzi tych było zdecydowanie niestety za dużo, zbyt często trzeba było trochę sobie poczekać , żeby zająć dobry punkt widokowy. Rozmiary zoo są natomiast imponujące, obowiązkowo więc trzeba zaopatrzyć się w mapkę którą można znaleźć przy wejściu. Krótko przed zamknięciem zoo zaskoczył mnie fakt, że przepiękny i ogromny paw chodzi sobie wokoło na wolności...można się było do niego zbliżyć i spróbować dotknąć, ale przy każdej takiej próbie wcale nie wyglądał na zadowolonego i zaczął wydawać odstraszające dźwięki. Zdjęcia pawia na samym końcu.
W połowie sierpnia urodziła się mała panda... zamierzam wybrać się wkrótce, żeby ją obejrzeć, bo w gazetach prezentowała się przeuroczo :) Z tego co pamiętam cena wejściówki dla dorosłego to 10 euro, a przez internet można kupić za 8.
Tymczasem!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz